czwartek, 13 stycznia 2011

Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej 2011 – wielkie aspiracje, duża presja

Dziś, 13 stycznia, meczem Szwecja – Chile rozpoczynają się zmagania szczypiornistów o najważniejsze trofeum w ramach rozgrywek międzypaństwowych. Kogo zalicza się do faworytów? Kto może sprawić niespodziankę?? Zaczynamy.


W imprezie odbywającej się w Szwecji wystartują 24 drużyny podzielone na 4 grupy:
Grupa A
Francja, Hiszpania, Niemcy, Tunezja, Egipt, Bahrajn

Grupa B
Islandia, Norwegia, Austria, Węgry, Brazylia, Japonia

Grupa C
Chorwacja, Dania, Serbia, Rumunia, Algieria, Australia

Grupa D
Szwecja, Polska, Korea Płd., Słowacja, Argentyna, Chile

Pierwszy etap rozgrywek zapowiada się dość przewidywalnie. Tajemnicą to nie jest, europejskie drużyny są potentatami w tej dyscyplinie i to wśród tych zespołów rozstrzygnie się walka o zwycięstwo. Nie jest to jednak wąskie grono, gdyż zaliczyć można do niego 10, a może nawet 12 drużyn.

Najpierw trochę historii. Pierwsze mistrzostwa odbyły się w Niemczech, wzięły w nich udział cztery drużyny z Europy, i wygrali Niemcy. Kolejną imprezę zorganizowała Szwecja, została także zwycięzcą. W kolejnych latach impreza rozwijała się. Następne zmagania zakończyły się ponownie wygraną Szwecji. Ciekawostką jest fakt, że 5 miejsce zajęła Polska. Wśród 16 uczestników to wynik dobry. Na tej imprezie po raz pierwszy wystąpił zespół spoza Starego Kontynentu. Była nim Brazylia. Od tego czasu, w imprezie brało udział od 12 do 16 zespołów, a w roku 1995, w Islandii zagrały 24 zespoły. Tak już zostało do dziś. Najbardziej utytułowane zespoły to Rumunia i Szwecja. Zwyciężyły po 4 razy, jednak to Szwecja ma więcej miejsc na podium, więc to ją można uznać za lidera tej klasyfikacji.

Jak się mają mistrzostwa a sprawa polska. Debiut nastąpił w 1958 roku i tam zajęliśmy wspomniane powyżej piąte miejsce. Potem jeszcze miał miejsce mniej udany występ w Szwecji, we Francji, gdzie odpowiednio zakończyliśmy na 12 i 14 miejscu. Kolejna impreza to sukces i czwarte miejsce w NRD. W Danii było 6 miejsce, a w 1982 w RFN drużyna zdobyła brąz. 1986 rok to początek zapaści polskiej piłki ręcznej. Najpierw 14 miejsce w Szwajcarii, potem 11 w Czechosłowacji. Kolejne 5 imprez opuściliśmy i dopiero w roku 2003 nastąpił powrót i 10 miejsce. Ale przed nami znalazły się wszystkie liczące się drużyny europejskie. Jedynym sukcesem okazał się fakt, byliśmy przed Szwecją. Za dwa lata znowu nie pojechaliśmy, a w 2007 mistrzostwa zawitały do Niemiec. Tam jechaliśmy raczej z pozycji pretendenta niż faworyta. I gdyby ktokolwiek postawił pieniądze, że będziemy grać w finale, zarobiłby sporo. A stało się właśnie tak i wyjechaliśmy ze srebrem. To były tez jedne z ciekawszych mistrzostw. Każde zwycięstwo trzeba było sobie wywalczyć. Od rundy 1/4 spotkania było bardzo wyrównane i do końca każdego z meczów nie było wiadomo kto wygra. Oba półfinały jeszcze bardziej dramatyczne i kończone po dwóch dogrywkach. Finał Niemcy wygrali już łatwiej. Od tego czasu Polska regularnie gra w dużych imprezach i zawsze plasuje się wysoko. Dotyczy to także mistrzostw europy na których było 7 i 4 miejsce w latach 2008 i 2010. Jak do te dołożyć 3 miejsce na ostatnich mistrzostwach świata, wygląda to całkiem ładnie.

W tegorocznych konkurencja będzie jeszcze mocniejsza. Niemcy mają apetyty na złoto. Szwecja jako gospodarz tym bardziej. Na dodatek znajduje się w dużym kryzysie i nie osiągnęła nic wielkiego w ostatnich latach. Ostatni tytuł to wicemistrzostwo świata w 2001 oraz mistrzostwo Europy w 2002. Potem już nic. W 2007 roku nawet nie zagrali w imprezie finałowej. A drużyna tak ma na koncie, także 4 tytuły mistrza Europy, co tylko potwierdza, że osiągnęła najwięcej w historii. Nadzieje w Szwecji są duże, presja także. Tytułu broni Francja, która w ostatnich latach szaleje i zdobywa wszystko. Oni mogą zagrać bez presji, gdyż ostatnio zrobili wiele. Niemniej oczekiwania są, i to niemałe. Podobnie ma się sprawa z Polską, Chorwacją, Danią. Pomiędzy tą szóstką powinny rozegrać się losy. Nie skreślałbym jednak Islandii. Drużyna ta wraca po czteroletniej przerwie i nie wiadomo na jakim jest etapie. Warto zwrócić także uwagę na takie ekipy jak Serbia, Hiszpania, Norwegia i Rumunia. Oni zawsze swoje ugrają i nawet jak nie osiągną strefy ćwierćfinałów, wyniki meczów z tymi składami mogą okazać się kluczowe. Grając te mecze konieczne będzie zachowanie maksymalnej koncentracji. To dobra rada dla naszej drużyny, która bardzo lubi przez zbyt duże rozluźnienie przegrać. Potem trzeba wychodzić z opresji i grać mecz w którym nie ma miejsca na porażkę. A lepiej przecież wygrać szybko w pierwszych meczach i ostatnie grać z buforem bezpieczeństwa. Dla Polski na pewno kluczowe będą mecze ze Słowacją i Szwecją. Tu na pewno trzeba szukać punktów gdyż one będą się liczyć w dalszej rywalizacji.


Kto więc zdobędzie tytuł? Jest to trudne do przewidzenia. Na pewno trudniejsze niż to, że Hiszpania wygra ostatnie mistrzostwa w piłce. Jednak stawiałbym tym razem na Szwedów. To będzie zaskoczenie ale jednak jest to możliwe. Polaków widzę na miejscach 2-4, a może i na pierwszym. Wszystko jest możliwe. Doświadczenie jest coraz większe, umiejętności nie maleją, wręcz przeciwnie. Trener jest ten sam, więc są warunki do pracy i zawodnikom chce się grać. A to widać na boisku. Zachęcam do głosowania w komentarzach. No więc kto zdobędzie złoto??

środa, 12 stycznia 2011

Yerba Mate. Herbata dla każdego, czy napój dla snobów

Autorem artykułu jest Wojciech Salej


Yerba Mate. Ta, do niedawna mało znana w Polce herbata staje się coraz bardziej popularna. Czym jest? Dlaczego warto jej spróbować i z jakiego powodu należy to zrobić przy pomocy nieznanych w naszym kraju metod i przyrządów? Odpowiedź znajdziesz w tym tekście.


Pojawiła się w naszym kraju niedawno i pomimo stosunkowo niewielkiej reklamy zdobyła sporą popularność. Yerba Mate. Gdzie tkwi tajemnica popularności tego napoju? Czy można ją określić herbatą snobów, czy jest to napój dla każdego, kto jest otwarty na nowości?



  Odpowiedź na to pytanie należałoby zacząć od kilku słów na temat pochodzenia tej herbaty. Yerba Mate pochodzi z Ameryki Południowej. Przed wiekami, własnie tam Indianie z plemienia Guarani odkryli, iż napar z suszu rośliny o nazwie ostrokrzew paragwajski jest doskonałym w smaku, rozjaśniającym umysł napojem. Zrozumiałym jest, że po dziś dzień, właśnie w Ameryce Południowej Yerba Mate jest niezwykle popularna. Można pokusić się o stwierdzenie, że picie Yerba Mate stało się tam elementem stylu życia. Jest to codzienność, ale także rytuał. Yerba Mate zawsze jest pite z zachowaniem pewnych zasad i mało kto ich nie przestrzega. To zrozumiałe, w końcu jest to znana, ceniona, przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja.



  Jak wspomniałem wcześniej, Yerba Mate w Polce znane jest od krótkiego czasu. Pomimo tego jest bardzo rozpoznawalne. Niestety niewiele osób zapytanych o Yerba Mate odpowie zgodnie z prawdą. Większość odpowie nie wiedząc tak naprawdę nic, ale uważając, że wie, o czym mówi. Narosło wokół tej herbaty sporo legend i niesprawdzonych a kolportowanych informacji. Oczywiście należy wspomnieć o tym, że w naszym kraju istnieje spora grupa nazywanych mateistami, fanów tej herbaty, (do których sam się zaliczam).



  Czym jest wobec tego Yerba Mate w Polsce i jak należy do jej tematu podchodzić? Z pewnością cały czas jest nowością, co ze zrozumiałych względów, może budzić nieufność. Jej picie nie należy do elementów naszej tradycji, dlatego wiele osób na wszelki wypadek może mieć na temat Yerba Mate negatywne zdanie. Moim zdaniem niepotrzebnie. Yerba Mate jest... po prostu herbatą. Bardzo oryginalną, nieznaną herbatą, która działa na organizm podobnie jak kawa, ale w odróżnieniu od niej nie uzależnia i jest o wiele zdrowsza. Do Yerba Mate, jak do każdej nowości należy podejść, więc całkowicie naturalnie. Warto przekonać się, czym jest i po prostu jej spróbować. Być może szybko dojdziemy do wniosku, że to nie napój dla nas, a może wręcz przeciwnie, zrozumiemy, że Yerba Mate jest świetną alternatywą dla pitej bardzo często kawy. Docenimy jej smak, różnorodność gatunków i pozytywny wpływ na organizm. Przede wszystkim z jednego powodu warto też poznać cały rytuał jej picia: wypracowany przez lata jest najlepszym sposobem spożywania tego napoju. Czy można Yerba Mate spożywać inaczej? Oczywiście tak. Pytanie jednak jest proste: dlaczego? Oczywiście nie warto ślepo kopiować, ale warto nawiązywać do wielowiekowej tradycji rodem z innego kontynentu.

Wojciech Salej. Freelancer, twórca bloga: www.zarabianie-internet.blogspot.com

Artykuł pochodizi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego warto jeśc ciemne pieczywo.

Autorem artykułu jest nektarnik

Dlaczego około 60% ludzi spożywa tylko białe pieczywo? Bo prawdopodobnie nigdy nie słyszało o rzeczach opisanych poniżej. Kilka istotnych faktów które pomogą zmienić wam wasze przyzwyczajenia.


Ciemne pieczywo:

1. …ma o połowę niższy indeks glikemiczny, niż pieczywo białe. Dzięki czemu jest zalecane w diecie cukrzycowej, stabilizuje poziom glukozy we krwi oraz pomaga w profilaktyce cukrzycy typu II;

2. …zachowuje świeżość nawet do 6-7 dni. Musimy jednak pamiętać, że musi być to prawdziwe pieczywo robione z mąki z pełnego przemiału. Wiele piekarni wypieka zwykłe, jasne chleby zabarwione karmelem, sprzedając je jako chleby razowe. Można je jednak rozpoznać, chleby barwione są delikatniejsze i lżejsze;

3. …posiada 2,5 razy więcej błonnika niż jego jasny odpowiednik. O błonniku napisałem chyba wszystko w tym artykule;

4. …zawiera duże ilości witamin, głownie z grupy B oraz duże ilości żelaza, magnezu i potasu. Dzięki czemu m.in. pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie.

5. Natomiast białe pieczywo… jako że jest wytwarzane z wysoko przetworzonej mąki, jest pozbawione większości składników odżywczych. Ponadto zakwasza organizm, daje krótkotrwałe uczucie sytości, jest bardziej kaloryczny i posiada mnóstwo ”polepszaczy”.

Kilka informacji “technicznych” na temat ciemnego chleba wieloziarnistego (na 100g/w przybliżeniu):

Kalorie: 230 kcal
Energia: 962 kJ

Białko: 7,8 g
Węglowodany: 43 g
Tłuszcz: 1,7 g

Cholesterol: 0 mg
Błonnik: 10 g
WW: 4,3

Oczywiście ciemne pieczywo to nie jedyne pełnoziarniste produkty, warto wzbogacić swoją dietę o makaron pełnoziarnisty, grube kasze czy też ciemny ryż. Wszystko smaczne i zdrowe :)

Pozdrawiam,

Albert Czajkowski

Chcesz poczytać więcej równie dobrych artykułów? Zapraszam na mój blog nektarnik.pl

Artykuł pochodzi z serwisu ww.Artelis.pl

wtorek, 11 stycznia 2011

Wzmocnienie organizmu

Wzmocnienie organizmu
Autorem artykułu jest Mateusz Tomys

W okresie zimowym nasza układ odpornościowy jest narażony na różnego rodzaju infekcje. Brak promieni słonecznych, zimno, częste zmiany temp. nie sprzyjają naszemu organizmowi. Dla wielu z nas jest to ciężki okres, w którym więcej chorujemy niż jesteśmy zdrowi.


Najlepszym sposobem, aby uniknąć przeziębienia jest zapobieganie już przed sezonem zimowym. Nie wystarczy ubrać się na tzw. "cebulkę" i marzyć o zdrowiu takim jak mają "morsy". Należy dbać o kondycję fizyczną, przestrzegać diety, a także mieć odpowiednią ilość odpoczynku. Jeżeli będziesz przestrzegał tych 3 rzeczy to przez zimę będziesz zdrów.

Witaminy

Jeśli twoja dieta jest uboga w ten ważny składnik to natychmiast to zmień. To od nich zależy czy nasz układ odpornościowy poradzi sobie z drobnoustrojami.

Najbardziej znaną w walce z przeziębieniem jest witamina C. Można ją znaleźć w wielu owocach cytrusowych takich jak pomarańcze, cytryna, grejpfruty, kiwi, ananas. Bogate w tą witaminę są także warzywa między innymi papryka czy brukselka. Dostępność tej witamin jest stosunkowo łatwa. Twoim zadaniem jest spożywanie jej jak najwięcej.

Następną, która ma znaczący wpływ na naszą odporność jest witamina A. Jej brak obniża odporność naszego układu immunologicznego na niektóre bakterie i wirusy. Zwiększa ilość komórek układu odpornościowego. Możemy ją znaleźć w produktach pochodzenia zwierzęcego takich jak: wątróbka, mleko, jajka.

Ostatnią witaminą zwiększającą odporność organizmu jest witamina B6. Umożliwia ona magazynowanie energii i uczestniczy w tworzeniu enzymów, hormonów, hemoglobiny. Spożywać możemy ją w mięsach, rybach, mleku, jajkach, warzywach, orzeszkach ziemnych.

Wykonuj ćwiczenia

Badania przeprowadzone przez naukowców w USA pokazują, że wykonywanie regularnych ćwiczenie zwiększa odporność organizmu. Podczas ich wykonania zwiększa się w krwi ilość komórek układu odpornościowego. Działanie tych komórek jest krótkotrwałe, ale samo wyzwalanie powoduje, że nasz organizm się hartuje. Uprawiaj sport każdego dnia minimum 30 minut.

Sen

Jest to stan, w którym wszystkie czynności naszego organizmu zwalniają. Długość snu jest sprawą indywidualną, ale badania pokazują, że najczęściej śpimy 8-9 na dobę. Następna grupa śpi 7-8 godzin. Ostatnie wyniki badań na uniwersytecie Carnegie Melon pokazują, że osoby, które śpią poniżej 7 godzin to możliwość zachorowania wzrasta o 300%.

Jeżeli szukasz więcej informacji wejdź na stronę: Wzmocnienie organizmu
Artykuł pochodzi z serwisu ww.Artelis.pl

Błonnik - zadbaj o jelita, poczuj się lepiej, bądź zdrów

Autorem artykułu jest Michał R


Jedząc Błonnik witalny robisz znaczący krok w kierunku czystych jelit, lepszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Błonnik witalny stworzyłem z myślą o tych, którzy jedzą za mało warzyw i owoców bogatych w błonnik lecz wiedzą, że to jest ważne i chcą to zmienić z korzyścią dla swojego zdrowia.


Błonnik witalny jest bardzo łagodny dla jelit. Nie dość, że nie drażni ich ścianek, to jeszcze działa łagodząco powlekając jelita warstewką śluzu.



Jeśli chcesz mieć zdrowe, czyste jelita i optymalny poziom cholesterolu. Jeśli szukasz wiedzy na temat tego: jak dbać o zdrowie poprzez odpowiednie suplementy diety,jak skutecznie obniżyć poziom cholesterolu,jak szybko zlikwidować zaparcia i oczyścić organizm z toksycznych resztek pokarmowychjak minimalnym nakładem mieć dużo energii i dobre samopoczucie. Jeśli te tematy Cię interesują, czytaj dalej. Może zainteresować Cię praktyczna wiedza jak łatwo wprowadzić do diety Błonnik witalny i cieszyć się dobrym zdrowiem i samopoczuciem.

Błonnik witalny i koniec problemów!

Koniec z nadwagą. Błonnik pomaga zrzucić zbędne kilogramy, gdyż wchłania wodę, dzięki czemu pęcznieje i wypełnia żołądek, zmniejszając uczucie głodu, a także opóźniając moment, w którym pożywienie opuszcza żołądek.

Koniec z podwyższonym cholesterolem. Błonnik rozpuszczalny (pektyny) jest rozkładany do trójkarboksylowych kwasów tłuszczowych, które odpowiadają za hamowanie biosyntezy cholesterolu w wątrobie. Dzięki swej konsystencji wyłapuje i usuwa kwasy żółciowe z jelit. Ponieważ wątroba używa ich do produkcji cholesterolu, zatem gdy zostaną usunięte, obniża się poziom cholesterolu. Wydalanie kwasów żółciowych to główny sposób pozbywania się przez organizm nadmiaru cholesterolu, gdyż nie może on, tak jak inne tłuszcze zostać zmetabolizowany. Błonnik nierozpuszczalny obniża poziom trójglicerydów we krwi, przez co zmniejsza ryzyko miażdżycy.

Koniec z problemami jelitowymi. Błonnik wędruje przez cały przewód pokarmowy w stanie praktycznie niezmienionym. Jednakże wzdłuż całej drogi wchłania wodę, przez co zwiększa objętość masy kałowej i przyspiesza eliminację niestrawionych resztek. Likwiduje to zaparcia i ułatwia regularne wypróżnianie się. Żywność zawierająca dużo błonnika pokarmowego pomaga zapobiegać zaparciom i bólom towarzyszącym hemoroidom, ponieważ zwiększa zawartość wody w kale, przez co łatwiej go wydalić z organizmu.

Koniec z wahaniem stężenia glukozy we krwi. Błonnik opóźnia przemianę węglowodanów poprzez częściowe blokowanie dostępu glukozy do krwi, co z kolei zmniejsza wydzielanie insuliny i pomaga w utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi. Ponadto wydzielanie insuliny jest częściowo wywoływane i regulowane przez system hormonalny (żołądkowy peptyd hamujący GIP i enteroglukagon). Wzrost spożycia błonnika prowadzi do obniżenia poziomu hormonów.

Koniec z toksynami. Błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny w wodzie pomaga eliminować z organizmu toksyny, kwasy żółciowe, metale ciężkie (dzięki zdolnościom jonowymiennym wolnych grup karboksylowych), a nawet substancje rakotwórcze (np. poziom azotynów w organizmie skutecznie obniżają pektyny).I to wszystko jedząc jeden w pełni naturalny produkt - abyś nie traciła swojego cennego czasu szukając kolejnych diet i zdrowia stosując tabletki na odchudzanie.

Więcej się dowiesz tutaj: Błonnik witalny
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kapusta- jedno z najbardziej niedocenionych warzyw

Autorem tego artykułu jest miracle

Kapustę możemy nazwać "królową warzyw". Posiada niezwykłą ilość witamin oraz makro-i mikroelementów. Jest przy tym ogólnie dostępna, tania i niskokaloryczna (100g zawira 40kcal).


W liściach kapusty znajdują się m.in. wit.A,B,C,E i K. Dzięki temu możemy stosować ją przy awitaminozach, osłabieniach, przeziębieniach, w czasie rekonwalescencji i innych stanach wymagających większej podaży różnych witamin. Oprócz witamin zawiera również wapń, potas, sód, fosfor, żelazo, molibden, siarkę, jod, cynę, wanad, magnez. Nie ma też większego znaczenia jaką kapustę spożywamy. Tak samo zdrowa jest biała, czerwona i włoska.

Kapusta ma naturę lekko ogrzewającą organizm, dlatego też jest bardzo wskazana w okresie jesienno-zimowym. Ma działanie powlekające i nawliżające jelita, korzystnie też działą na żółądek i trawienie, dlatego polecana jest chorym na choroby żółądkowe, jelitowe i wrzodowe. Pomaga też na oczyszczenie przewodu pokarmowego z pasozytó (tu najlepiej dodać do niej czosnek). Kapusta w formie surowej kiszonej oczyszcza i odnawia przewód pokarmowy, poprawia prawidłową flore bakteryjną i leczy zaparcia.

Warzywo to ma też szerokie zastosowanie zawnętrzne. Szczególnie korzystnie działają świeże liście- wspomagają leczenie wielu chorób m.in.: egzemy, opryszczki, trądziku, ropni, czyraków, peknięć, odmrożeń, ukąszeń, obrzęków innych. Przed użyciem liście należy umyć i wykroić z nich środkową żyłę główną. Następnie rozgnieść liście i położyć na ranę, po czym zabandażować. Kapusta powoduje również obniżenie poziomu cukru we krwi i zalecana jest do częstego spożywania przez cukrzyków.

Bardzo korzystna jest też kapusta kiszona. Zawiera ona enzymy ułatwiające trawienie tłuszczów oraz enzymy mlekowe, które działają dezynfekująco na przewód pokarmowy (nie powinno się płukać kapusty kiszonej, ponieważ niszczy się te enzymy). Kiszona kapusta ma tekże dobry wpływ na astmę i cukrzycę. Sok z kiszonej kapusty leczy kaca, wpływa też dobroczennie na wątrobę i śledzionę. Wspomaga leczenie reumatyzmu i arteriosklerozy.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu, nikogo nie trzeba będzie zachęcać do codziennego spożywania kapusty. A jeśli komuś przeszkadza specyficzna woń, wydzielająca się przy gotowaniu kapusty, możemy temu zaradzić gotując ją z kromką chleba.


www.miracle-zdrowieiuroda.blogspot.com
Artykuł pochodzi z serwisu www.artelis.pl

poniedziałek, 10 stycznia 2011

19 Finał WOŚP – dzieło ludzi pozytywnie nakręconych

Kolejny finał za nami, jeszcze nie opadły emocje. Było jak zwykle wesoło, dużo się działo w całym kraju i nie tylko, a efekt jest jak zwykle imponujący. 

Orkiestra kolejny raz zagrała dla dzieci. Tym razem postanowiono wspomóc oddziały nefrologiczne i urologiczne. Nie będę się jednak koncentrował na fakcie, że znowu się udało, że zebrano mnóstwo funduszy. Ważniejsze jest to, iż po raz kolejny ludzie, wolontariusze, muzycy oraz fundacja pokazali, że istnieje spora liczna ludzi którzy są gotowi poświęcić swój czas i wesprzeć działania Wielkiej Orkiestry. Na pierwszy rzut oka, finał jest jednodniowym zrywem dużej liczby ludzi, który odbija się echem na całym świecie. Sama nazwa wskazuje, ze jest to finał, więc z automatu wtedy najwięcej się dzieje. Zbierana jest też największa suma pieniędzy. Jednak zbiórka pieniędzy trwa zacznie dłużej, bo już od przed świąt Bożego Narodzenia aż do lutego, gdzie licytowane są przedmioty oddane na rzecz WOŚP przez sportowców, aktorów, polityków. To pokazuje poparcie dla idei propagowanych przez Orkiestrę, zarówno wśród zwyczajnych obywateli, jak i wśród znanych osobistości.

Działalność tej organizacji jest fenomenem na skalę światową. Można ją porównać do takich osobistości jak Małysz, Kowalczyk czy Amman, którzy pojawili się, uzyskują świetne wyniki oraz utrzymają wysoki poziom przez lata. To porównanie nie jest przypadkowe, gdyż te osoby nie są wytworem świetnego systemu szkolenia. Po prostu pojawiły się jako osoby utalentowane i korzystają z tego. Podobnie jest w przypadku Jerzego Owsiaka. Jest osobą utalentowaną, co objawiło się nie wynikiem sportowym, ale uzyskaniem znacznego poparcia społecznego dla tego co robi. A zaczynał całkowicie od zera. Dodatkowo nad tym co udało się osiągnąć, przechodzi do porządku dziennego, nie przechwala się nadmiernie i dalej robi swoje. To kolejna cecha, która łączy jego osobą z Małyszem i Kowalczyk. Oni po prostu także robią swoje, nie zaważając na krytykę, zarzuty.

Warto zwrócić uwagę na fakt, jak ważna jest działalność Wielkiej Orkiestry dla zdrowia. I nie chodzi tu tylko o zdrowie dzieci, dla których będzie kupowany sprzęt. Mianowicie, mam na myśli zdrowie służby zdrowia. Bez wsparcia Fundacji, dziecięce oddziały, nie miałyby racji bytu. Większość sprzętu do skomplikowanych badań, zabiegów została zakupiona ze środków WOŚP. Statystyki są takie, że ponad 80% sprzętu na oddziałach dziecięcych pochodzi z pieniędzy ze zbiórki, a reszta z funduszy NFZ A jak mówił prezes Owsiak, powinno być odwrotnie. Tu kolejny ukłon na tego człowieka, który nie wykorzystuje sytuacji w której się znajduje, uzyskania poparcia dla siebie.

Mówiąc o zdrowiu, mam na myśli zdrowie społeczne. Takie wydarzenie jak finał WOŚP, powoduje że ludzie czują się pozytywniej, wychodzą z domów mimo kiepskiej pogody i przychodzą na koncerty, występy plenerowych, organizują imprezy, świetnie się przy tym bawiąc. Jak widać, nie przez przypadek umieszczam ten tekst w tym blogu. A osoby, którym w głowie tylko krytyka wszystkiego co się dzieje, najlepiej żeby pozostały w domach, a za rok zawsze mogą zmienić zdanie i dołączyć do tysięcy osób dobrze nakręconych.

Tak na koniec jeszcze jedno. Zauważalna jest istotna poprawa podejścia mediów do tego wydarzenia. W dniu finału jak i przed nim więcej się mówi o działalności fundacji, jest więcej wejść na żywo w dniu finału. Przestało być widoczne ignorowanie osiągnięć Wielkiej Orkiestry przez media i ciągłe sprawianie problemów z uzyskaniem pozwoleń. To jest na pewno kolejny pozytywny aspekt ostatniego finału. Ułatwia to na pewno organizację takiego przedsięwzięcia, a im łatwiej, tym więcej czasu można poświęcić na kluczowe sprawy.